Od 29 lipca trwa siódma edycja festiwalu muzyki dawnej w Bieczu, Kromer Festival Biecz, którego nazwa odwołuje się do Marcina Kromera – wybitnego XVI-wiecznego bieczanina, humanisty, historyka i pisarza okresu renesansu, teoretyka muzyki, geografa, dyplomaty, sekretarza królewskiego, biskupa warmińskiego, jednego z przywódców polskiej kontrreformacji. Był to najznakomitszy przedstawiciel naszego miasta. Tu się urodził, spędził lata dzieciństwa i wczesnej młodości, a później był krótko proboszczem. Przede wszystkim jednak rozsławił Biecz, dbał o dobre wykształcenie mieszkańców, a także troszczył się o tutejsze zabytki. W Bieczu pamięć o nim przetrwała już ponad 430 lat od jego śmierci i z pewnością nigdy nie przeminie.

Marcin Kromer przyszedł na świat 11 listopada 1512 roku w Bieczu w rodzinie mieszczańskiej (zamożnych patrycjuszy) o niemieckich korzeniach, która uległa polonizacji. Był najstarszym dzieckiem Grzegorza Kromera i szlachcianki Agnieszki z Czermińskich herbu Jastrzębiec. Miał czworo rodzeństwa: trzech braci i siostrę. Andrzej, bardzo zdolny poeta, autor wierszy łacińskich, zmarł w wieku 20 lat. Bartłomiej – biecki piwowar, prowadził hulaszczy tryb życia, ale pod wpływem brata Marcina zmienił się zostając przykładnym ziemianinem. Mikołaj to również duchowny, m.in. pełnił funkcję sekretarza biskupa wiedeńskiego i opata w Welehradzie na Morawach. Z kolei siostra Natalia, żona mieszczanina czeskiego Jana Aurifabera, zmarła młodo osierocając dwójkę dzieci.

Według tablicy umieszczonej na frontowej ścianie oddziału Muzeum Ziemi Bieckiej – dzisiejszej „Kromerówki”, to w tym domu urodził się późniejszy biskup warmiński. Nie jest to zgodne z prawdą. Budynek nigdy nie należał do Kromerów, lecz do zamożnej rodziny Chodorów i został wzniesiony siedem lat po narodzinach Marcina – w 1519 roku. Natomiast piętrowa kamienica Kromerów znajdowała się w zachodniej pierzei Rynku od strony północnej, na rogu dzisiejszej ulicy Kromera, a z domu pozostały ponoć jedynie oryginalne piwnice pod obecną kamienicą. Rodzina Kromerów mieszkała w Bieczu od XIV wieku. Posiadali również drugi dom z ogrodem w innej części miasta i browar oraz folwark z domem na Przedmieściu. Według tradycji we wspomnianej wyżej „Kromerówce” ksiądz Marcin Kromer mieszkał jako proboszcz biecki w latach 1541–1542. Zarówno jego dziadek Bartłomiej, jak i ojciec Grzegorz zasiadali we władzach miejskich i czynnie uczestniczyli w życiu publicznym Biecza. Byli kupcami – hurtownikami. Ufundowali pierwszą kaplicę od głównego wejścia po stronie północnej w kościele farnym. Była to familia znana i szanowana, a ich zamożność pozwalała na finansowe wspieranie kościoła, szkoły i szpitala dla ubogich.

Marcin Kromer ukończył szkołę parafialną w Bieczu, a w 1528 roku, w wieku 16 lat zapisał się na studia do Akademii Krakowskiej. Warto podkreślić, że w latach 1510-1560 nasze miasto zajmowało trzecie miejsce pod względem liczby młodzieży studiującej w tej zaszczytnej Akademii, ustępując jedynie Krakowowi i Poznaniowi. Świadczy to o wysokiej kulturze umysłowej i zamożności mieszkańców Biecza. W 1530 roku Marcin Kromer uzyskał stopień bakałarza nauk wyzwolonych i filozofii. W czasie studiów nauczył się greki. Pisał drobne wierszyki i przełożył m.in. z oryginału na łacinę grecki traktat Arystotelesa „O młodości i starości”. Ukierunkowały się wówczas jego zainteresowania umysłowe poprzez kontakt z ruchem humanistycznym. W 1533 roku podkanclerzy koronny i biskup przemyski Jan Chojeński, mecenas humanistów, przyjął Marcina Kromera do pracy w kancelarii królewicza Zygmunta Augusta w Wilnie. Tam zajmował się redagowaniem mniej ważnych listów i dokumentów królewskich oraz własną działalnością literacką, głównie przekładami o treści wychowawczo – moralizatorskiej. Przełożył w tym czasie „Aurea Carmina” Pitagorasa i „Poema elegantissimum” Phocilidesa. Jego zainteresowania nie ograniczały się jednak tylko do literatury – zajmował się również muzyką, wydając w Krakowie pionierskie traktaty muzyczne „Musicae elementa” (1532) i „De musica figurata” (1534).

W 1537 roku dzięki pomocy bogatych protektorów, m.in. biskupa Chojeńskiego (który udzielił mu stypendium), wyjechał na studia do Włoch. Najpierw kształcił się na Uniwersytecie w Padwie, gdzie studiował filologię grecką, łacińską i nową filozofię arystotelesową. Po roku przeniósł się do Bolonii, w której uczyło się wielu naszych rodaków. Tam studiował prawo cywilne i kościelne u boku profesora Alciatego. Studia ukończył w 1539 roku uzyskując tytuł doktora obojga praw (kościelnego i świeckiego). Przebywał również w Rzymie, gdzie dużo zwiedzał.

Do Krakowa powrócił w 1540 roku i został sekretarzem i emisariuszem arcybiskupa krakowskiego, prymasa Polski Piotra Gamrata, który wspierał go po śmierci Jana Chojeńskiego. Miał także innych mecenasów wśród biskupów: Jana Dantyszka, Łukasza z Górki i Stanisława Hozjusza, późniejszego sławnego przywódcę polskiej kontrreformacji, biskupa warmińskiego i kardynała. W 1540 roku przyjął święcenia kapłańskie. Od 26 stycznia 1541 do 20 października 1542 roku pełnił funkcję proboszcza w rodzinnym Bieczu. Zrezygnował z niej dosyć szybko z uwagi na zbyt wiele obowiązków w krakowskiej kancelarii.

W latach 1543–1544 ks. Kromer był posłem prymasa i króla do Rzymu do papieża Pawła III, m.in.w celu wyjednania zgody na połączenie biskupstwa krakowskiego i arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. W 1545 roku został sekretarzem królewskim Zygmunta Starego i bliskim współpracownikiem podkanclerzego, biskupa krakowskiego Samuela Maciejowskiego. W latach 1545-1548 często pełnił ważne misje polityczne, m.in. wyjeżdżał do Rzymu do papieża z postulatem zwołania soboru powszechnego i w celu utworzenia nuncjatury papieskiej w Polsce. W 1550 roku otrzymał od króla Zygmunta Augusta polecenie uporządkowania Archiwum Skarbca Koronnego na Wawelu. W roku 1552 monarcha za zasługi dla kraju obdarzył go nobilitacją (szlachectwem) i nadał herb jemu, rodzeństwu i najbliższej rodzinie. Natomiast w 1555 roku zwolnił rodzinny dom Kromera od wszelkich podatków i danin. W latach 1558–1564 Marcin Kromer był stałym polskim posłem na dworze cesarza Ferdynanda I w Wiedniu. W uznaniu jego zasług cesarz dodał mu do herbu część swojego herbu – czerwoną wstęgę na białej tarczy.

Marcin Kromer dużo czasu poświęcał również pisarstwu. W latach 40-tych XVI wieku przetłumaczył z języka greckiego na łacinę „Mowy Jana Chryzostoma”, które wydał drukiem w 1552 roku. Do tej publikacji dodał swoje „Mowy o godności stanu duchownego”, wygłoszone na synodach w Piotrkowie i Krakowie. Pozycja ta przyniosła Kromerowi rozgłos i sławę w europejskich kołach kościelnych. W latach 1551-1554 napisał po polsku i wydał drukiem anonimowo cztery dialogi polemiczne pt. „Rozmowy dworzanina z mnichem”, uważane za dzieło przewyższające pod względem językowym twórczość Mikołaja Reja. Stworzył je w ramach zwalczania szerzącej się reformacji w Polsce. Działalność kontrreformatorską podjął pod wpływem biskupa Stanisława Hozjusza.

W 1552 roku zaczął pisać historię Polski, zachęcany do tego przez króla Zygmunta Augusta. Po trzech latach ukazała się w najlepszej oficynie drukarskiej w Europie w Bazylei pt. „O pochodzeniu i dziejach Polski ksiąg trzydzieści”. Jej wydanie powierzył najbardziej znanemu wydawcy europejskiemu Janowi Oporinowi. Kromer napisał ją piękną łaciną, zwięźle i zrozumiale. Dzieło obejmowało losy naszego kraju od początku istnienia, aż do połowy XVI wieku. Zainteresowanie było ogromne, przyniosło autorowi sławę i uznanie w Polsce i Europie, zarówno w kołach dworskich, jak i kościelnych. Cały nakład został wkrótce wyczerpany. W kolejnych latach Marcin Kromer wydał „Historię” po raz drugi i trzeci, a za namową króla Stefana Batorego nawet po raz czwarty (w wersji rozszerzonej). Zmieniony tytuł brzmiał: „Marcina Kromera biskupa warmińskiego Polska o pochodzeniu i dziejach Polaków ksiąg trzydzieści”. Innym ważnym dziełem była „Polska, czyli o położeniu ludności, obyczajach, urzędach i sprawach publicznych księgi dwie” – opis Polski XVI-wiecznej pod względem geograficzno-administracyjnym. Wydana została w Kolonii w latach 1577-1578, a także w 1589 roku razem z „Historią Polski”. Kromer napisał ponadto piękną polszczyzną powieść historyczną pt. „Historyja prawdziwa o przygodzie żałosnej książęcia finlandzkiego Jana i królewny polskiej Katarzyny”. Uważany jest zresztą za prekursora polskiej powieści historycznej. Pozostawił po sobie znaczny dorobek – 65 opublikowanych książek i rozpraw. Wyrazem jego dbałości o polskość były tzw. kaplice kromerowskie. Ufundował je w Jezioranach, Lidzbarku Warmińskim, Ornecie, Reszlu i Dobrym Mieście. Zgodnie z zaleceniami fundatora głoszono w nich kazania wyłącznie po polsku.

Marcin Kromer posiadał kanonię krakowską, wiślicką, sandomierską, kielecką i warmińską. Cieszył się sporym szacunkiem jako dobry dyplomata, świetny teolog i doskonały prawnik. W 1569 roku z woli króla Zygmunta Augusta i kardynała Stanisława Hozjusza mianowano go koadiutorem biskupstwa warmińskiego z prawem następstwa. Decyzję zatwierdził papież. Kromer mimo protestów kapituły i mieszkańców nieuznających tego wyboru (podważali jego nieszlacheckie pochodzenie), udał się na stałe na Warmię. W 1579 roku został biskupem diecezji warmińskiej, a na jego zlecenie wykonane zostały pierwsze mapy regionu. Zamieszkał w pałacu biskupim w Lidzbarku Warmińskim. Po kilku latach jego rządów diecezja stawiana była za wzór do naśladowania w całej Polsce. Opracował i wydał drukiem w języku polskim, niemieckim i łacińskim katechezy, modlitewniki i śpiewniki. Z jego inicjatywy powstało Zgromadzenie Sióstr Świętej Katarzyny w Braniewie – żeński zakon, którego założycielką była bł. Regina Protmann. Siostry często nazywane były „Kromeriankami”.

Przez całe swoje życie dbał o Biecz i bez wahania ofiarowywał miastu swoją pomoc, gdy było w potrzebie. Szczególną uwagę poświęcał podnoszeniu w nim poziomu oświaty. W 1553 roku biecka szkoła parafialna otrzymała z jego inicjatywy nową ordynację z humanistycznym programem nauczania. W 1569 roku utworzył z własnych środków czasowe stypendium dla dwóch ubogich studentów z Biecza, kształcących się na Akademii Krakowskiej, z zastrzeżeniem, by po zdobyciu wykształcenia pracowali w Bieczu lub zwrócili miastu pobrane fundusze. Natomiast zapisem testamentowym ufundował stałe stypendium dla czterech bieckich studentów na tej uczelni. Wspierał finansowo miasto, szkołę i szpital dla ubogich. Kiedy w 1569 roku zawaliła się w Bieczu gotycka wieża ratuszowa, Marcin Kromer udzielił miastu pożyczki w kwocie 400 florenów. Na rzecz kościoła farnego zapisał w testamencie darowiznę w kwocie ok. 2,5 tys. florenów. Herb Kromera, wmurowany w zachodnią ścianę odbudowanej wieży, przypomina miastu o wsparciu udzielonym przez hojnego dobroczyńcę, tak zasłużonego dla polskiej kultury Złotego Wieku. Marcin Kromer zmarł 23 marca 1589 roku o 4 nad ranem w wieku niespełna 77 lat w Lidzbarku Warmińskim. Pochowany został w podziemiach katedry we Fromborku.

Zwiedzając Biecz można napotkać liczne miejsca i pamiątki związane z najwybitniejszym mieszkańcem naszego miasta. To przede wszystkim Plac Kromera i ulica jego imienia. W „Kromerówce” mieści się ekspozycja dzieł humanisty. W kościele parafialnym znajduje się tzw. kaplica kromerowska, którą ufundowali jego przodkowie. Wisi w niej portret Kromera, są również epitafia z brązu: ufundowane przez niego swoim rodzicom w 1557 roku oraz kamienne z XVII wieku – poświęcone Marcinowi i Mikołajowi Kromerom. Mieszkańcy Biecza w 1989 roku z okazji 400. rocznicy śmierci ufundowali pomnik, który znajdował się przed Basztą Kowalską. Wykonawcą był artysta rzeźbiarz Bogusław Langman, który ofiarował miastu popiersie biskupa. Z kolei w 2012 roku, na 500. rocznicę urodzin powstał w tym samym miejscu nowy okazały monument na granitowej płycie z figurą wybitnego uczonego i dyplomaty epoki Jagiellonów. Autorem drugiego pomnika jest gorlicki artysta Zdzisław Tohl. Popiersie z pierwszego pomnika oraz pamiątkowa tablica z okazji 500. rocznicy urodzin znajduje się w kaplicy kromerowskiej w kościele pw. Bożego Ciała w Bieczu. Marcin Kromer to również m.in. patron Szkoły Podstawowej nr 1 w Bieczu oraz I Liceum Ogólnokształcącego w Gorlicach.  

O jego sławie świadczy wiersz poety Sebastiana Klonowica z 1576 roku: „Rzym swojego Liwiusza, Troja ma Homera, Greczyn Tucydidesa, Polak ma Kromera.” Powszechna jest opinia, że Kromer jako pierwszy pokazał Polskę światu. Tak pisał o nim ksiądz i historyk, Stanisław Orzechowski: „Objawił nas światu, co za lud jesteśmy ludziom obcym ukazał. Oświecił nas Pan Bóg Kromerowym piórem, zalecił nas obcym krajom, tak że nas dziś ludzie nie mają za sprośne i niewyćwiczone”. Marcin Kromer przez całe swoje życie zachował sentyment i przywiązanie do rodzinnego miasta. Rozsławił Biecz jak nikt przed nim i nikt po nim.

Grzegorz Augustowski

Źródła: „Marcin Kromer w 500. rocznicę urodzin” – Towarzystwo Kulturalne Biecza i Regionu im bpa M.Kromera –  Biecz 2012

Tadeusz Ślawski: „O konserwacji i renowacji zabytków w Bieczu” – Biecz 2006

„50 lat Muzeum w Bieczu 1953-2003” – Muzeum Regionalne w Bieczu – 2003

Internet

Skip to content