W niedzielę, 1 maja 2022 roku w wypełnionej po brzegi sali widowiskowej kina „Farys” w Bieczu odbył się wyczekiwany koncert legendarnego zespołu „Stare Dobre Małżeństwo”. Miłośnicy poezji śpiewanej i folkowych ballad przeżyli tego wieczoru długą i niepowtarzalną ucztę. Formacja stworzona w 1983 roku przez Krzysztofa Myszkowskiego wystąpiła w naszym mieście już po raz drugi. Poprzednio miało to miejsce w styczniu 2016 roku. Uczestnicy zorganizowanego przez Bieckie Centrum Kultury wydarzenia nieustannie oklaskiwali wykonawców i nierzadko śpiewali razem z nimi. Nie zabrakło oczywiście kilkukrotnych bisów, a gratkę dla fanów stanowiła z pewnością możliwość zakupu płyty swojego ulubionego zespołu.
„Stare Dobre Małżeństwo” to rozpoznawalna grupa folkowa, wykonująca również poezję śpiewaną. W swojej twórczości często sięgają po wiersze takich poetów jak Edward Stachura, Adam Ziemianin, Józef Baran, Bolesław Leśmian, Jan Rybowicz i Bogdan Loebl. Ich liderem i twórcą, a także kompozytorem muzyki do większości utworów jest Krzysztof Myszkowski – charyzmatyczny wykonawca, który śpiewa, gra na gitarze i harmonijce ustnej. Towarzyszą mu Wojciech Czemplik (skrzypce) i Tomasz Pierzchniak (kontrabas, gitara basowa). Każdy występ „Starego Dobrego Małżeństwa” zapełnia największe sale koncertowe w kraju. Nie inaczej było w kinie „Farys” w Bieczu, gdzie 1 maja o godzinie 19:00 rozpoczął się koncert tego klimatycznego zespołu. Artystów przedstawił i zaprosił na scenę dyrektor BCK, Pan Paweł Jamro. Zainteresowanie występem było spore, a większość biletów sprzedała się błyskawicznie. W czasie dwugodzinnego spotkania z muzyką bieczanie doskonale bawili się słuchając największych przebojów „Starego Dobrego Małżeństwa”, wśród których znalazły się m.in. „Bieszczadzkie Anioły”, „Czarny blues o czwartej nad ranem”, „Z nim będziesz szczęśliwsza”, „Gloria” i „Jest już za późno”. Muzycy zaprezentowali również nieco nowsze utwory. Cieszy fakt, że sala kina „Farys” w Bieczu pękała wczoraj w szwach, co dowodzi, że mieszkańcy są spragnieni rozrywki na najwyższym poziomie, zwłaszcza po tym jak dostęp do niej był mocno ograniczony z powodu pandemii koronawirusa. Liczymy, że w przyszłości zespół ten znowu zawita do naszego miasta.
