Bogumił Rybowicz był cenionym i lubianym nauczycielem biologii i chemii w Szkole Podstawowej nr 2 w Bieczu, dyrektorem Szkoły Podstawowej w Grudnej Kępskiej, społecznikiem oraz strażakiem OSP w Bieczu udzielającym się w chórze „Kasztelan”.

Bogumił Rybowicz urodził się 25 kwietnia 1946 roku w Bieczu. Był synem krawca Jana Rybowicza (1910-1995) i Heleny z domu Przybyłowicz (1921-2015), która zajmowała się domem i pomagała mężowi w jego zawodowych obowiązkach. Jan Rybowicz pochodził z Binarowej. Długo spełniał się jako krawiec, po czym podjął zatrudnienie w Rafinerii Nafty w Gorlicach. Po przejściu na emeryturę aktywnie spędzał czas w bieckim Klubie Seniora, biorąc udział w różnych programach artystycznych. Bogumił miał młodszą siostrę Annę, która podobnie jak on została pedagogiem i pracowała w Szkole Podstawowej w Strzeszynie, a następnie w Szkole Podstawowej nr 2 w Bieczu ucząc języka rosyjskiego i polskiego.

Mały Boguś rozpoczął naukę w wieku siedmiu lat w Szkole Podstawowej nr 1 w Bieczu, którą ukończył w 1960 roku. Udzielał się także jako harcerz. Przyrzeczenie harcerskie złożył w styczniu 1958 roku. Należał do Drużyny Nr 7 im. Tadeusza Kościuszki w Bieczu. Edukację kontynuował w tutejszym Liceum Ogólnokształcącym, noszącym wówczas nazwę Państwowej Szkoły Ogólnokształcącej Stopnia Licealnego w Bieczu. Egzamin dojrzałości zdał w 1964 roku. Przez dwanaście miesięcy pracował w naszym mieście przy wykopaliskach archeologicznych jako rysownik, gdyż posiadał talent w tym kierunku. Natomiast zainteresowania przyrodnicze przejął od ojca. We wrześniu 1965 roku Bogumił Rybowicz podjął naukę w Studium Nauczycielskim w Krośnie na kierunku biologia z chemią. Ukończył je w 1967 roku i skierowany został do pracy w Szkole Podstawowej w Gródku, gdzie uczył kilku przedmiotów: biologii, chemii, fizyki i geografii. Ponadto był opiekunem Samorządu Szkolnego, koła Ligi Ochrony Przyrody, a także prowadził szkolenie rolnicze w środowisku wiejskim. W 1971 roku na własną prośbę został przeniesiony do Szkoły Podstawowej w Grudnej Kępskiej. W latach 1973-1974 pełnił tam funkcję dyrektora.

26 października 1974 roku Bogumił Rybowicz zawarł związek małżeński w USC w Bieczu z Grażyną Lewek, córką Ludwika Lewka i Genowefy z domu Gancarz. Ich ślub kościelny odbył się dokładnie dwa miesiące później, 26 grudnia w Kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Libuszy. Jego żona była nauczycielką nauczania początkowego w Szkole Podstawowej w Sitnicy i Bugaju, a w kolejnych latach w Szkole Podstawowej nr 1 w Bieczu. Doczekali się trójki dzieci: Agaty, Marka i Sabiny. Początkowo mieszkali w Domu Nauczyciela w Bugaju, a następnie u jego rodziców w Bieczu. Po kilku latach przenieśli się do wybudowanego przez siebie domu w Strzeszynie. Bogumił niejednokrotnie sam wykonywał ciężką fizyczną pracę na budowie. Był kochającym synem, mężem, ojcem i bratem, zaradnym, pracowitym, dbającym o rodzinę. Równocześnie podjął naukę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie w zakresie biologii, którą ukończył w 1981 roku uzyskując tytuł magistra. Jako członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Bieczu uczestniczył w próbach  i występach strażackiego chóru „Kasztelan”, specjalizując się w śpiewie basem.

1 września 1974 roku Bogumił Rybowicz otrzymał etat nauczyciela biologii i chemii w Szkole Podstawowej nr 2 w Bieczu, której w 1980 roku nadano imię Wacława Potockiego. Przejął prowadzenie słynnej klasopracowni biologicznej „Małpi gaj” od pani Zofii Rożeń, która po odejściu na emeryturę pracowała jeszcze w „Dwójce” w niepełnym wymiarze godzin. Na przestrzeni lat kontynuował działalność szkolnego koła Ligi Ochrony Przyrody i zajmował się szeregiem ciekawych przedsięwzięć. Jedno z nich nosiło nazwę „Miłorząb”, w efekcie którego pozyskał wraz z uczniami kilkadziesiąt różnych gatunków drzew i krzewów, nadając otoczeniu szkoły charakter ogrodu botanicznego. Corocznie koordynował akcję „Sprzątanie świata” i wiosennych porządków przy szkole oraz organizował przy współpracy z nadleśnictwem akcję sprzątania lasu. Sporo uwagi poświęcał propagowaniu wiedzy i podejmowaniu działań proekologicznych przy współudziale Centrum Edukacji Ekologicznej. Angażował uczniów w realizację krajowych programów ochrony środowiska, akcje zimowego dokarmiania zwierząt, zbierania makulatury, nieustannego dbania o estetykę otoczenia szkoły i coroczne uczestnictwo w konkursach ekologicznych i turniejach wiedzy pożarniczej. Nierzadko osiągali w nich nie tylko etap rejonowy, ale i wojewódzki. W nauczaniu biologii i chemii preferował obserwację, doświadczenia i eksperymenty. Do interesujących form pracy w szkolnym kole Ligi Ochrony Przyrody należały m.in. spotkania z myśliwymi, lekarzami weterynarii, kolportaż w środowisku ulotek uświadamiających zagrożenia podczas wypalania traw, ostrzeżenia o groźbie wścieklizny wśród zwierząt oraz okresowe opracowywanie tematycznych wkładek do uczniowskiej gazetki „Dwójka”.

Przez lata pracy w Szkole Podstawowej nr 2 w Bieczu Bogumił Rybowicz stale podnosił swoje kwalifikacje zawodowe uczestnicząc w wielu kursach i warsztatach. Należał do grona nauczycieli – nowatorów, którzy dzielili się swoim doświadczeniem pedagogicznym, pełniąc przez wiele lat funkcję lidera międzygminnego zespołu samokształceniowego. Szczególnie troszczył się o warunki realizacji procesu dydaktycznego, wzbogacając i unowocześniając wyposażenie pracowni przedmiotowej i tworząc własną wideotekę. Rzetelnie wywiązywał się z obowiązków zakładowego inspektora pracy i inspektora BHP, przyczyniając się do podwyższenia standardu bezpieczeństwa w szkole i wokół niej. Krótkim epizodem była praca w niepełnym wymiarze godzin w Szkole Podstawowej w Korczynie i w Liceum Ogólnokształcącym w Bieczu. W „Dwójce” spędził 28 lat aż do przejścia na emeryturę w 2002 roku. Byli uczniowie wspominają swojego nauczyciela z dużym sentymentem i przyjaźnią. 

W czasie wieloletniej pracy Bogumił Rybowicz uhonorowany był różnego rodzaju licznymi odznaczeniami. Otrzymał wielokrotnie Nagrodę Dyrektora Szkoły, Nagrodę Miejsko-Gminnego Dyrektora Szkół (1982) i Nagrodę Kuratora. Ponadto został odznaczony Medalem 40-lecia Polski Ludowej (1984), Złotym Krzyżem Zasługi (1988), Medalem Komisji Edukacji Narodowej (1998), Złotą Odznaką Honorową Ligi Ochrony Przyrody (2002) i Złotą Odznaką Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Bogumił Rybowicz kochał Biecz i interesował się życiem kulturalnym swojego rodzinnego miasta. Zawsze z chęcią uczestniczył w lokalnych imprezach, spotkaniach i wernisażach. Był współorganizatorem i uczestnikiem zjazdów koleżeńskich absolwentów bieckiego liceum. Od najmłodszych lat miał zdolności plastyczno – techniczne i podejmował różne formy działalności artystycznej. Cechowała go dokładność, precyzja, staranność, cierpliwość i duża wyobraźnia. Zdolności te odziedziczyły dzieci, a zwłaszcza syn Marek, który od najmłodszych lat lubił rysować i malować. Będąc dorosłym realizował się w wielu dziedzinach plastycznych, wykonywał portrety, malował martwą naturę, konie, rysował węglem. Zajmował się również rzeźbą w drewnie oraz brązie (wykorzystując metodę „wosku traconego”). Brał udział w wystawach zbiorowych z cyklu „Pełna jasność” organizowanych w Bieczu i Grybowie, a także w grupowych w Londynie.  

Bogumił Rybowicz angażował się społecznie. Oprócz wspomnianej już wcześniej funkcji inspektora BHP, w latach 1991-1998 udzielał się jako ławnik Sądu Rejonowego w Jaśle. Był honorowym dawcą krwi. Przez całe życie dał się poznać jako zapalony przyrodnik – nie tylko podczas pracy zawodowej, ale również w kółkach pozalekcyjnych. Prowadził obserwacje przyrodnicze, a niezwykle ciekawiły go rzadko spotykane w naszym środowisku rośliny. Przy jego domu wciąż rosną m.in. tulipanowiec, katalpa zwana surmią, paulownia, albicja, glediczja, czarna i biała morwa. Wyhodował imponującą kolekcję kwitnących kaktusów. Własną pracą i zaangażowaniem dbał o rozwój przyrody i ochronę środowiska w swojej małej ojczyźnie. Zachęcał uczniów, a później nawet rodzinę do porządkowania źródełka „Naftusia”.

Na emeryturze żył pełnią życia. Lubił podróżować i spędzać czas z żoną i dziećmi, a w ostatnich latach również z ukochanymi wnukami. Pasjonował się fotografią, uwieczniał na zdjęciach ważne wydarzenia rodzinne oraz piękno przyrody. Był osobą towarzyską, miał wielu przyjaciół, szanował ludzi, był wrażliwy na ich problemy, służył radą i pomocą. Znajdował czas, żeby porozmawiać ze znajomymi. Nie inaczej było ostatniego dnia jego życia. Niestety, wszelkie plany, pomysły i marzenia zniweczyła nagła i przedwczesna śmierć, która zaskoczyła wszystkich. Bogumił Rybowicz zmarł 26 lutego 2014 roku w Bieczu w wieku niespełna 68 lat w wyniku rozległego zawału serca. Pochowany został trzy dni później, 1 marca 2014 roku na tutejszym cmentarzu komunalnym. Mowę pożegnalną przygotowała wówczas jego emerytowana koleżanka z pracy w „Dwójce”, nauczycielka plastyki, pani Krystyna Skowronek. Nie była to jedyna strata dla rodziny Rybowiczów. Jego siostra Anna odeszła 10 czerwca przegrywając walkę z ciężką chorobą, nieco ponad trzy miesiące po śmierci brata. Natomiast 12 października 2015 roku w wieku 94 lat zmarła ich mama Helena.

Grzegorz Augustowski

Informacje, dokumenty i zdjęcia z archiwum rodzinnego
P. Grażyny Rybowicz

Źródła: Krystyna Skowronek „Przeszłość, która nie umiera” (2014)

Tadeusz Ślawski „150 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Bieczu” (2011)

Skip to content