W czwartek 17 marca 2022 r. w kinie FARYS w Bieczu odbyła się premierowa projekcja filmu „Sonata” w reżyserii Bartosza Blaschke. Jednak nie była to zwykła projekcja, ponieważ seans poprzedziło spotkanie z Panem Lechem Dyblikiem – polskim aktorem teatralnym, filmowym i telewizyjnym, a także pieśniarzem, który we wspomnianym filmie wcielił się w rolę nauczyciela muzyki.
Spotkanie oficjalnie o godz. 17:00 rozpoczął Dyrektor Bieckiego Centrum Kultury – Pan Paweł Jamro, który powitał wszystkich zgromadzonych w sali bieckiego kina, ale przede wszystkim gościa – Pana Lecha Dyblika. Głos zabrał również Burmistrz Biecza – Pan Mirosław Wędrychowicz, który przybliżył publiczności związek Pana Lecha z Bieczem, a mianowicie opowiedział o roli Mistrza Świętej Sprawiedliwości, w którą wcielił się aktor, a którą turyści zwiedzający turmę katowską w podziemiach ratusza będą mogli niebawem zobaczyć w formie projekcji holograficznej. Widzowie w trakcie czwartkowego spotkanie mieli okazję obejrzeć tę scenkę premierowo, może nie w formie hologramu dodającego klimatu w przestrzeni dawnego więzienia, ale za to na dużym kinowym ekranie.
W trakcie spotkania, które poprowadził zaprzyjaźniony z Bieckim Centrum Kultury, Pan Jacek Lech, aktor w charakterystyczny dla siebie sposób opowiadał nie tylko o kulisach pracy na planie filmu „Sonata”, ale również o kulisach pracy przy innych produkcjach. Pan Lech Dyblik jest człowiekiem niesamowicie pozytywie nastawionym do życia, co widownia licznie zgromadzona w bieckim kinie wychwyciła w mgnieniu oka. Artysta był bardzo otwarty i z pewnością można powiedzieć, że nie jest typem człowieka, który „gwiazdorzy” czym jeszcze bardziej zaskarbił sobie publiczność. Aktor zdradził kilka historii ze swojego prywatnego życia, zarówno tych zabawnych, które doprowadzały wszystkich do głośnego śmiechu i gromkich oklasków, jak i tych bardziej traumatycznych i robił to z tak charakterystyczny dla siebie sposób, że publiczność nie odrywała wzroku od artysty. Na zakończenie Pan Lech otrzymał bukiet kwiatów i kilka pamiątek związanych z Bieczem, ale przede wszystkich największym podziękowaniem były gromkie brawa wypełnionej po brzegi publiczności kina FARYS w Bieczu.
Tuż po spotkaniu odbyła się projekcja filmu „Sonata”. Dramat w reżyserii Bartosza Blaschke to oparta na faktach poruszająca historia Grzegorza Płonki, u którego dopiero w wieku 14 lat stwierdzono niedosłuch, a nie jak wcześniej zakładano – autyzm. Późna, prawidłowa diagnoza pozwoliła odkryć talent muzyczny chłopca.
Podczas seansu można było wyczuć u widzów na przemian skupienie, rozbawienie, wzburzenie, a przede wszystkim – poruszenie. Po seansie w holu kina słychać było wiele komentarzy. Obraz Blaschkego to przecież opowieść – miejscami naprawdę chwytająca za gardło – o harcie ducha, o upartej pogoni za marzeniem, o pasji i kreowaniu własnego świata, wreszcie – o stawaniu się artystą.
Niezmiernie cieszy nas, że zaproszenie Bieckiego Centrum Kultury na czwartkowe wydarzenie spotkało się z tak dużym zainteresowaniem i mamy nadzieję, że w najbliższych miesiącach będziemy mogli zaprosić do Biecza również inne znane postacie związane z kinem.