Za nami już dwa tygodnie nowego roku szkolnego. Z tej okazji przypominamy sylwetkę pani Zofii Rożeń – bieczanki, metodyka i cenionej nauczycielki biologii i geografii. W latach 1964-1975 pracowała w Szkole Podstawowej nr 2 w Bieczu. Ewenementem stała się wówczas stworzona przez nią bogata i różnorodna klasopracownia biologiczna, zwana „Małpim gajem”.
Zofia Honorata Rożeń urodziła się 11 stycznia 1909 roku w Bieczu. Jej ojcem był Ignacy Rożeń – z zawodu murarz, a matką Katarzyna z domu Cetnarowicz. Miała starszego brata Karola oraz trzy siostry, z których dwie zmarły w dzieciństwie (Paulina i Helena), a późnego wieku dożyła Maria. W latach 1915-1922 uczęszczała do 7-klasowej Szkoły Żeńskiej w Bieczu. Od dziecka chciała zostać nauczycielką. W latach 1923-1928 uczyła się w Prywatnym Miejskim Seminarium Nauczycielskim Żeńskim im. ks. Bronisława Świeykowskiego w Gorlicach. Jednym z pierwszych jej zajęć była praca guwernantki we dworze pod Warszawą, gdzie uczyła dzieci właścicieli. Od kwietnia 1929 roku do końca września 1932 roku pracowała w Szkole Powszechnej w Szydłowie, powiat Mława. W tym okresie (1931) ukończyła Kurs Pedagogiki Praktycznej w Zakopanem. Będąc tymczasowym nauczycielem 2-klasowej Publicznej Szkoły Powszechnej w Bońkowie Kościelnym, powiat Mława (od 1 października 1932 roku), zdała praktyczny egzamin na nauczyciela Publicznych Szkół Powszechnych (23 listopada 1933 roku). W wyżej wymienionej placówce była nauczycielem do 30 września 1936 roku. Następnie Zofia Rożeń pracowała w miejscowościach Milewo-Szwejki, powiat Ciechanów (od 1 października 1936 do 30 czerwca 1937) oraz Ościsłowo, powiat Ciechanów (od 1 lipca 1937 do 1 września 1939).
Po wybuchu II wojny światowej powróciła do Biecza. W czasie okupacji, od 17 września 1939 roku do 1 września 1942 roku prowadziła w naszym mieście tajne niezorganizowane grupowe nauczanie. Uważała prowadzenie tajnych kompletów za swój obywatelski obowiązek. Młodzież chętnie garnęła się do nauki i osiągała dobre wyniki. Od 1 września 1942 roku do 15 stycznia 1945 roku pracowała w bieckiej Szkole Rolniczej. Natomiast od 15 stycznia do 20 sierpnia 1945 roku prowadziła prywatne, jawne grupowe nauczanie dzieci. Wojenne losy sprawiły, że została rozdzielona ze swoim narzeczonym i nigdy już nie wyszła za mąż.
Następnymi miejscami jej nauczania, już po zakończeniu wojny były: Szkoła Podstawowa w Ołdrzychowicach Kłodzkich, powiat Kłodzko (1945-1950), Polanica Zdrój, powiat Kłodzko (1950-1952), Stare Oleszyce, powiat Lubaczów (1952-1953), Żyznów, powiat Rzeszów (1953-1955) oraz Frysztak, powiat Strzyżów (1955-1964).
Do Szkoły Podstawowej nr 2 w Bieczu została przyjęta za czasów, gdy kierownikiem placówki była pani Helena Fuk. Miało to miejsce 1 września 1964 roku. Szkoła liczyła wówczas 10 oddziałów, uczęszczało do niej 333 dzieci, a pracowało 11 nauczycieli.
Zofia Rożeń była nie tylko nauczycielką biologii, ale także doradcą metodycznym. Udzielała porad i pomocy merytorycznej w pracy dydaktyczno-wychowawczej i opiekuńczej. Organizowała i prowadziła różne formy doradztwa metodycznego. Posiadała duże zdolności komunikacyjne, była cierpliwa i umiejętnie przekazywała swoją wiedzę. Cechowały ją empatia i zaangażowanie w pracy. Inicjowała udział nauczycieli w różnorodnych formach doskonalenia zawodowego. Szczególną opieką otaczała nauczycieli dopiero rozpoczynających swoją pedagogiczną drogę. Cennymi radami i uwagami zjednywała sobie także zaufanie i przyjaźń innych koleżanek i kolegów z bieckiej szkoły. Bardzo ciepło wspomina ją pani Krystyna Skowronek, emerytowany nauczyciel plastyki w swojej książce „Przeszłość, która nie umiera”: „Pani Zofia była nauczycielką biologii, a równocześnie miała dużą wiedzę i doświadczenie pedagogiczne (…) Tak bardzo mi imponowała wiedzą, sposobem postępowania z uczniami jako wychowawca, wyglądem, sposobem ubierania się. Z biegiem czasu pani Zofia stała się moją przyjaciółką, doradcą, kimś bardzo bliskim. Miałam też jej wzajemność (…) Na zawsze zachowałam w sercu i pamięci panią Zosię, a jej świetne rady wychowawcze stosowałam do końca pracy szkolnej i świetny odnosiły skutek.”
Zofia Rożeń założyła w Szkole Podstawowej nr 2 w Bieczu Ligę Ochrony Przyrody. Przekazywała dzieciom miłość do natury, zachęcała do dbania o środowisko i naszą planetę. Bliskie było jej hasło „Ochrona przyrody ochroną człowieka”. Za boiskiem szkolnym na działce uczniowie pod jej czujnym okiem uprawiali warzywa i kwiaty. Jej wielkim osiągnięciem była klasopracownia biologiczna „Małpi gaj”, którą stworzyła już w pierwszym roku pracy w „Dwójce”. Rosło w niej mnóstwo kwiatów i zielonych pnączy, od podłogi aż do sufitu. Znajdowały się tam akwaria z rybami, terrarium z patyczakami, świnki morskie (którymi dzieci opiekowały się w swoich domach podczas wakacji), a także wypchane ptaki, szkielety w szafach oraz motyle i owady w gablotach. Klasopracownia biologiczna w roku szkolnym 1965/1966 zdobyła I miejsce w konkursie klasopracowni na szczeblu wojewódzkim. Uczniowie pomagali swojej nauczycielce w dbaniu o „Małpi gaj” i pielęgnowaniu go.
Pani Zofia imponowała modnym sposobem ubierania się i wyglądem prawdziwej damy o paryskim szyku. Lubiła podróżować, wielokrotnie jeździła do różnych uzdrowisk, jak to mawiała – „do wód”, a szczególnie do Krynicy. Tam poznała słynnego malarza Nikifora, od którego kupiła rysunek „Krynica”. Była wrażliwa na sztukę, w swoim domu w Bieczu posiadała wiele pięknych obrazów i pamiątek z podróży. Miała wspaniały ogród, gdzie rosły oryginalne krzewy i kwiaty, których szczepionki i cebule przywoziła z licznych wyjazdów. Sadziła je i z zamiłowaniem pielęgnowała. Obecnie w tym miejscu znajduje się dom jej bratanicy, a obok niego ogródek i zadbana, ukwiecona skarpa.
Zofia Rożeń odeszła na emeryturę 1 września 1972 roku, po ponad 40 latach owocnej pracy pedagogicznej. W niepełnym wymiarze w „Dwójce” pracowała jednak jeszcze przez kolejne trzy lata, do 31 sierpnia 1975 roku. Przygotowywała do przejęcia swoich obowiązków młodego nauczyciela biologii, pana Bogumiła Rybowicza, który kontynuował dbanie o klasopracownię i prowadził Ligę Ochrony Przyrody.
Za wybitne osiągnięcia na polu oświaty Zofia Rożeń otrzymała Order Odrodzenia Polski – Polonia Restituta – drugie pod względem starszeństwa polskie państwowe odznaczenie cywilne. Lata emerytury spędziła w Bieczu. Miała przy sobie kochającą rodzinę w postaci siostry, a także bratanicy. Zofia Rożeń zmarła 30 maja 1996 roku w wieku 87 lat i pochowana została w grobowcu rodzinnym na cmentarzu komunalnym w Bieczu.
Grzegorz Augustowski
Zdjęcia i informacje z archiwum rodzinnego P. Marii Tarczoń
Źródła: Krystyna Skowronek „Przeszłość, która nie umiera” (2014)